Bezrobocie najniższe od 25 lat

Stopa bezrobocia w kraju we wrześniu wyniosła 8,3 %, i była niższa od prognozowanej przez analityków i ministerstwo o 0,1%. To najniższy statystycznie wskaźnik od maja 1991 roku. Podobne dane, potwierdzające ogólnopolski trend spadku liczby bezrobotnych, pokazują też statystyki Powiatowego Urzędu Pracy dotyczące naszego miasta. Miasto Siedlce ze stopą bezrobocia 7,2% ma najniższe bezrobocie od 1991 roku - taki wniosek można sformułować na podstawie danych przedstawionych przez Joannę Serafin, specjalistkę ds. statystyk, opracowań i analiz rynku pracy w PUP w Siedlcach. Statystyki wzięte pod uwagę uwzględniają okres od czasu tzw. przemian ustrojowych, do września 2016 roku. Dla ścisłości - do czasu reformy administracyjnej w 1998 roku, stopę bezrobocia rejestrowano dla "rejonu siedleckiego" i oscylowała od 18,7% (w 1993 roku) do 10,2% w 1998 roku. Statystyki z lat 2000-2003 informują, że bezrobocie w mieście było o ok. 1,5 do 3% większe niż  w powiecie, dlatego ten "trend" potwierdzałby tezę o tym, iż w latach 1991-1998 "w mieście" nie zarejestrowano stopy bezrobocia mniejszej niż 7,2%.

Co mówią siedleckie dane?

Mamy niższą niż krajowa stopę bezrobocia, ale duży procent osób powyżej 50 roku życia szukających pracy. To 28,8% „naszych” bezrobotnych. Przerasta on o prawie 3 procent, liczbę osób młodych - do 30 roku życia - szukających pracy. Dziesięć procent siedleckich bezrobotnych to młodzi ludzie do 25 roku życia.

Siedlecki Powiatowy Urząd Pracy wczoraj opublikował dane dot. miasta i powiatu za wrzesień 2016 roku. W Siedlcach stopa bezrobocia wynosi 7,2 proc., a w powiecie - 7,4 proc. Na całym Mazowszu notowane jest 7,4 procentowe bezrobocie.

W samym mieście bez pracy pozostają (na koniec września 2016 r.) 2552 osoby; w tej liczbie większość stanowią kobiety – 1338. Mamy 266 młodych - do 25 roku życia - siedlczan pozostających bez zatrudnienia (to 10,4%). Kolejnych 395 młodych osób w wieku 26-30 lat też szuka zatrudnienia. 345 osób pobiera zasiłek dla bezrobotnych.

Trendy w samych Siedlcach? Statystyki pokazują, że ponad 50% z ogólnej liczby bezrobotnych – 1340 osób –to osoby długotrwale bezrobotne, choć akurat takich osób od lutego b.r. "lekko" – średnio o 30-40 osób miesięcznie – ubywa. Jest też utrzymujący się „problem” z osobami powyżej 50 roku życia szukającymi pracy, których na koniec września 2016 było 735. To aż 28,8 %.

Powyższe dane dla Siedlec muszą zmodyfikować częściowo powszechną opinię o braku pracy dla młodych. Problem, owszem jest, ale jak widać również z osobami powyżej 50 roku życia. Młodzi ludzie do 30 roku życia w Siedlcach to grupa 661 osób (25,9%), i stanowią drugą, najliczniejszą - po osobach 50+ - grupę bezrobotnych. - O ile w samym mieście obserwujemy mniejsze problemy z pracą dla młodych, to z pracą dla 50+ już tak. Odwrotnie jest w skali powiatu. - ocenia Joanna Serafin. - Tam młodych szukających pracy jest dwukrotnie więcej niż w mieście.  W powiecie osób bezrobotnych do 25 roku życia jest 498. Mniej o blisko 300 osób jest w powiecie bezrobotnych powyżej 50 roku życia - 476.  

Co mówią dane o Polsce?

Dane nt. bezrobocia i wzrostu płac, Główny Urząd Statystyczny podał w ubiegłym tygodniu. Liczba zarejestrowanych bezrobotnych w końcu września br. wyniosła w kraju 1324,1 tys. Imponująca jest zmiana, do jakiej doszło w skali roku. W tym czasie liczba bezrobotnych zmniejszyła się o 215,3 tys. osób, czyli aż o 14 proc.

W czym upatrywane są przyczyny tak ogromnego i pozytywnego stanu rzeczy? "Trend spadkowy bezrobocia w ostatnich miesiącach to przede wszystkim efekt dwóch czynników: wciąż solidnego popytu na pracowników ze strony przedsiębiorstw i stopniowo kurczących się zasobów siły roboczej. Spodziewamy się, że ten trend będzie kontynuowany w najbliższych miesiącach" - napisali w komentarzu dla gazeta.pl analitycy BZ WBK.

W ostatnim roku bezrobocie obniżyło się we wszystkich 16 województwach, a najwyraźniej - o 2,3 punkty procentowe – na Warmii i Mazurach i Pomorzu Zachodnim. Najmniejszą zmianę zanotowano na Opolszczyźnie - o 0,9 pp. Jednak nadal dysproporcje dot. bezrobocia pomiędzy regionami Polski są wyraźne: w Wielkopolsce bezrobocie wynosi 5,1 proc., zaś na Warmii i Mazurach aż 13,7 proc.

Analitycy i statystyki pokazują też, że spadkowi bezrobocia towarzyszy wzrost zatrudnienia - o 3,2 proc. rok do roku – porównując zarówno rok dane za wrzesień w roku 2015 i 2016, jak też porównując kwartały: trzeci kwartał br. do okresu lipiec-wrzesień 2015 r. Cały czas rośnie też liczba ofert zatrudnienia zgłaszanych do urzędów pracy. We wrześniu było ich 139,1 tys., czyli o 0,6 proc. więcej niż przed miesiącem i o 8,8 proc. więcej niż przed rokiem.

Spadające bezrobocie i coraz większe problemy ze znalezieniem rąk do pracy, wymuszają od pracodawców wzrost płac. GUS wyliczył, że średnie miesięczne wynagrodzenie brutto w sektorze przedsiębiorstw w ujęciu realnym było we wrześniu o 4,4 proc. wyższe niż przed rokiem. W ujęciu nominalnym, a więc nie uwzględniającym deflacji, wzrost płac wyniósł 3,9 proc. Natomiast w całym trzecim kwartale płace wzrosły o 5,0 proc. realnie i 4,2 proc. nominalnie w porównaniu z trzecim kwartałem ubiegłego roku.